Motocyklista po wypadku przez pięć dni leżał w wąwozie. Uratowali go polscy policjanci (zdjęcia) 10:13 02-06-2021

Polscy policjanci przebywający na misji w Kosowie uratowali 32-letniego motocyklistę. Po wypadku mężczyzna przez pięć dni leżał sparaliżowany w przydrożnym wąwozie nie mogąc wezwać pomocy.

Do wypadku w Kosowie doszło 25 maja. 32-letni Serb kierujący motocyklem wracał z Serbii do swojego miejsca zamieszkania na południu Kosowa. Na jednym z zakrętów, stracił panowanie nad jednośladem, uderzył w bariery drogowe i przeleciał razem z maszyną kilkanaście metrów do pobliskiego, dość głębokiego wąwozu.

Pięć dni leżał w wąwozie, nie był w stanie się ruszać

Na skutek odniesionych obrażeń 32-latek nie był w stanie poruszać się ani wezwać pomocy. Po pięciu dniach, w minioną niedzielę 30 maja patrolujący drogę Mitrovica-Zvecan polscy policjanci z XXXII. rotacji Jednostki Specjalnej odnaleźli zaginionego motocyklistę w wąwozie na głębokości 15 metrów poniżej poziomu jezdni.

Trudna akcja ratunkowa

Polacy, jako pierwsi dotarli do rannego mężczyzny i udzielili mu pierwszej pomocy, a także zaopatrzyli rany i złamania. Akcja ratunkowa była wyjątkowo trudna z uwagi na obrażenia motocyklisty oraz to, że 32-letni Serb leżał w gęstych zaroślach, w niesprzyjających warunkach pogodowych.

Rodzina podziękowała polskim policjantom

Mężczyzna obecnie przebywa w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Członkowie rodziny już podziękowali polskim policjantom za ogromną pomoc w uratowaniu 32-latka. Chcą także – co jest lokalną tradycją – by funkcjonariusze spotkali się z uratowanym, który będzie chciał im podziękować osobiście.