Mężczyzna wobec, którego sąd zastosował areszt tymczasowy na trzy miesiące za przestępstwo oszustwa i paserstwa, ukrywał się w szopie bez prądu i ogrzewania. Policjanci znaleźli desperata na terenie powiatu kłodzkiego.
6 osób aresztowanych, przejęte nielegalne papierosy i tytoń, a także kompletna linia produkcyjna wraz ze specjalistyczną maszyną, to efekt działań funkcjonariuszy CBŚP i KAS. Grupa przestępcza mogła wyprodukować około 8 mln papierosów, natomiast przejęta przez funkcjonariuszy maszyna miała wydajność produkcyjną wynoszącą nawet 1 mln papierosów dziennie.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło wczoraj na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Śmierć na miejscu poniosła jedna osoba. Służby ratunkowe miały utrudniony dojazd do zdarzenia przez brak "korytarza życia". "Przykro patrzeć na zachowania kierowców" - napisali strażacy z OSP Brochocinie. Film z przejazdu udostępnili w sieci.
Nie żyje siedmiolatka, która na początku stycznia została potrącona na przejściu dla pieszych w Legnicy w woj. dolnośląskim. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy ciężko rannemu dziecku. Mężczyzna chcąc zatrzeć ślady przestępstwa podpalił swoje auto. Podczas zatrzymania 35-latek był pod wpływem narkotyków.
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi młodemu kierowcy z powiatu lubańskiego, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej zmuszając policjantów do pościgu, staranował blokujący mu drogę ucieczki radiowóz policyjny, posiadał przy sobie narkotyki i kierował pod ich wpływem. Jego rówieśnik, pasażer pojazdu, usłyszał zarzut posiadania środków odurzających.
5 tysięcy złotych straciła 82-letnia mieszkanka Lubina w woj. dolnośląskim, po tym jak wpuściła do domu dwie oszustki, które podając się za pracownice MOPS zaoferowały seniorce masaż na koronawirusa.
21-latek kierujący jaguarem podczas manewru wyprzedzania zderzył się z dwoma pojazdami jadącymi z naprzeciwka. W wyniku zdarzenia zginęła jedna osoba. Jak się okazało sprawa zdarzenia miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu.
Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt poinformował o bulwersującej sprawie psa, którego znaleziono zamarzniętego przy budzie na jednej z posesji na Dolnym Śląsku. "Dla 5-osobowej rodziny śmierć zwierzęcia była czymś normalnym - padł to padł, na ch** drążyć temat - odparł wnuk właściciela".
3-letnia dziewczynka chodziła sama po ruchliwej ulicy w Górze w woj. dolnośląskim. Dziecko nie potrafiło powiedzieć gdzie mieszka, ani jak się nazywa. Jak się później okazało ojciec 3-latki spał w tym czasie w domu. Dziecko całe i zdrowe trafiło pod opiekę matki.
Zwłoki 37-latka zostały ujawnione w niedzielę 17 stycznia w popularnej wśród turystów Chatce pod Śnieżnikiem. Do akcji sprowadzenia ciała mężczyzny ruszyło 15 ratowników GOPR. Cała wyprawa odbywała się w bardzo trudnych warunkach i trwała kilkanaście godzin.
Lubińscy policjanci zatrzymali 30-latkę, która mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie, przyszła do przedszkola odebrać swojego syna. Jak się okazało w mieszkaniu zostawiła bez opieki drugie dziecko. Nieodpowiedzialnej kobiecie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło dzisiaj po południu na drodze krajowej nr 15 w miejscowości Ligota na Dolnym Śląsku. Zderzyło się tam pięć pojazdów.