W poniedziałek rano w rejonie Szczytna w woj. warmińsko-mazurskim doszło do śmiertelnego potrącenia pieszego przez pociąg. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
Trwa śledztwo dotyczące działalności zorganizowanych grup przestępczych działających na terenie całego kraju, mających na celu popełnienie przestępstw przeciwko środowisku.
Trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w Iwoniczu-Zdroju. Troje spacerowiczów odniosło obrażenia, po tym jak z przyczepy przejeżdżającego ciągnika rolniczego zsunęły się transportowane rury wodociągowe.
Policjanci z Jeleniej Góry zatrzymali 43-latka podejrzanego o usiłowanie zabójstwa żony oraz 4 swoich dzieci. Mężczyźnie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Został już tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Policjanci z Żyrardowa w woj. mazowieckim eskortowali do szpitala w Warszawie 4-letnią dziewczynkę, która miała zostać poddana przeszczepowi nerki. O pomoc mundurowych poprosiła matka dziewczynki, która wioząc dziecko na operację, utknęła w korku.
Policjanci z Wieliczki zatrzymali dwóch mieszkańców miasta w wieku 40 i 35 lat, którzy ukradli 126 sztuk czekoladowych jajek niespodzianek z lokalnego marketu.
Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei odnaleźli 5-letniego chłopca z Sudanu, który uciekł z terenu strzeżonego ośrodka dla uchodźców w Niemczech. Wszystko dzięki czujności kierownika pociągu relacji Zgorzelec – Wrocław Główny, który jako pierwszy zauważył dziecko podróżujące bez opieki.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na drodze S5 w podbydgoskim Pawłówku. Doszło tam do zderzenia dwóch ciężarówek, w wyniku czego jeden z pojazdów stanął w ogniu.
Na drodze krajowej nr 16 w okolicy Biskupca doszło do wypadku z udziałem busa i pojazdu służby drogowej. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Para 39-latków zbierała środki finansowe na leczenie glejaka mózgu. Jak się okazało, choroba była zmyślona, a sprawcy wykorzystywali chęć niesienia pomocy przez darczyńców do tego, aby się wzbogacić. Teraz grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Trwa ustalanie okoliczności porzucenia zwierząt, do którego doszło w Gdańsku. W jednej z klatek, zostawionych na polu, znajdowała się szynszyla, w drugiej zaś królik. "Znudziły się, więc zostały wyrzucone?" - zastanawiają się funkcjonariusze straży miejskiej.