Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Rybna na Śląsku. 17-latek wszedł na słup energetyczny średniego napięcia, a następnie został porażony prądem, po czym spadł na ziemię. Niestety, lekarzom nie udało się uratować jego życia.
Przedstawiciele Pogotowia dla Zwierząt wraz z policją interweniowali we wsi pod Wodzisławiem Śląskim po otrzymani zgłoszenia, że na jednej z posesji przetrzymywany jest pies, który ma zaklejony pysk taśmą klejącą. "Zwierzę nie mogło wydobyć z siebie głosu i oddychać".
Na autostradzie A1 w Rybniku w woj. śląskim 20-letni kierujący BMW uderzył w samochód marki Kia Ceed, który stał na pasie awaryjnym. Na miejscu śmierć poniósł 42-letni kierowca tego pojazdu.
5-letni chłopiec wypadł z okna na drugim piętrze w Bieruniu w woj. śląskim. Dziecko trafiło śmigłowcem LPR do szpitala.
Podczas patrolu strażnicy Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Żywieckiego natknęli się na "jezioro plastiku" przy ujściu rzeki Soły do Jeziora Żywieckiego. Ogromne ilości odpadów wprawiły ich w osłupienie. "Bardzo dużo widzieliśmy, ale obraz ten nas przeraził. Niedługo natura wystawi nam za to rachunek" - napisali na Facebooku.
Na jednym ze szlaków w Beskidach turyści znaleźli szczenię i zabrali je ze sobą. Jak się okazało, nie był to porzucony pies, a niespełna dwutygodniowy wilk. "Wiemy i rozumiemy, że trudno odróżnić wilcze szczenię od szczeniaka psa w typie owczarka niemieckiego. Nie winimy osób, które chciały mu pomóc" - napisało Stowarzyszenie dla Natury "Wilk".
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek w Żorach. Kobieta, która przyjechała na miejsce nowo budowanego domu jednorodzinnego znalazła na schodach nieprzytomnego męża. Mimo długiej walki o życie mężczyzny, 35-latka nie udało się uratować.
W miejscowości Wieszowa na Śląsku doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką. W wypadku zginęła jedna osoba.
41-letni mieszkaniec Sosnowca, podejrzewany o uprowadzenie i zabójstwo 11-letniego Sebastiana przyznał się do popełnienia zbrodni. Zwłoki chłopca odnaleziono na terenie budowy w Sosnowcu.
Do tragicznego w skutkach pożaru doszło w jednym z mieszkań domu wielorodzinnym w Piekarach Śląskich. Niestety w wyniku zdarzenia śmierć poniósł 62-letni mężczyzna.
Nie żyje 11-letni Sebastian z Katowic, który wczoraj wieczorem nie wrócił z placu zabaw do domu. Tragiczną informację o śmierci chłopca potwierdziła policja.
24-letni mieszkaniec Katowic rzucał kamieniami w przejeżdżające pojazdy. Gdy do akcji wkroczyli policjanci, agresor próbował przemocą zmusić ich do zostawienia go w spokoju. "Zaczął kopać, szczypać, drapać, a nawet gryźć policjantów".