Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024

Dziecko płakało w zamkniętym aucie. Matka była na zakupach

Małe dziecko płakało w zamkniętym samochodzie zaparkowanym w pełnym słońcu. Dziewczynkę z rozgrzanego auta uratowała policjantka. Jak się okazało, matka 3-latki w tym czasie była na zakupach.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek w południe na białostockim osiedlu Wysoki Stoczek. Będąca na wolnym policjantka z białostockiej drogówki usłyszała płacz dziecka. Dobiegał on z zaparkowanego na parkingu samochodu. Nieopodal tego auta stały kobiety, które twierdziły, że dziecko jest w aucie bez opieki od około 10 minut.

Drzwi opla były zamknięte, a samochód zaparkowany był w pełnym słońcu. Policjantka widząc powagę sytuacji od razu zareagowała. Udało się jej otworzyć drzwi bagażnika i ze świadkiem uwolniła dziewczynkę z rozgrzanego samochodu.

– Trzylatka była rozpalona i zapłakana. Policjantka zaopiekowała się dziewczynką i powiadomiła służby. Chwilę później na miejsce przyszła matka dziewczynki, która jak się okazało robiła zakupy w sklepie – przekazała policja.

Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało i po badaniu lekarskim wróciło pod opiekę mamy. Teraz policjanci sprawdzą czy kobieta nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo. 

(fot. Policja, źródło Policja Podlaska)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone