Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Pijana matka pchała wózek z miesięcznym dzieckiem. Niemowlę trafiło do szpitala ZDJĘCIA

Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miała 40-letnia kobieta, która prowadziła wózek z miesięcznym dzieckiem. Policjantów z warszawskiej Pragi Północ zaalarmował zaniepokojony jej chwiejnym krokiem przechodzień. Kobieta nie chciała poddać się badaniu alkomatem licząc na to, że uniknie odpowiedzialności.

W minioną środę, około godziny 10.30 policjanci z wydziału wywiadowczo – patrolowego komendy na Pradze Północ udali się w rejon Pl. Hallera, gdzie oczekiwał na nich zgłaszający. Mężczyzna poinformował ich, że zauważył kobietę, która prowadziła wózek chwiejnym krokiem. Obawiając się, że może być nietrzeźwa ujął ją, a następnie zadzwonił na numer alarmowy.

Policjanci wylegitymowali kobietę. Była to 40-letnia mieszkanka dzielnicy. W wózku spało jej miesięczne dziecko. Policjanci wyczuli od kobiety woń alkoholu, mówiła ona w sposób bełkotliwy, jej wypowiedzi były nielogiczne, chwiała się na nogach. Policjanci wywnioskowali, że kobieta wyszła na spacer z synkiem. Nie chciała jednak poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu.

Mundurowi próbowali skontaktować się z partnerem kobiety i jednocześnie ojcem dziecka, jednak bezskutecznie. Ponieważ kobieta nie mogła dalej sprawować opieki nad swoim synkiem, policjanci udali się z nią do jej mieszkania po mleko dla dziecka, a następnie do komendy przy ul. Jagiellońskiej. Tam 40-latka została zbadana alkomatem, który wykazał, że miała ponad 2,8 promila w wydychanym powietrzu.

Policjanci Wydziału ds. Nieletnich i Patologii powiadomili sąd rodzinny i nieletnich oraz Warszawskie Centrum Pomocy Rodzinie. Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia celem oceny zdrowia niemowlęcia. Do czasu przyjazdu ratowników, dyżurna jednostki zaopiekowała się chłopcem i go nakarmiła.

Policjanci umieścili nieodpowiedzialną matkę w izbie wytrzeźwień, natomiast niemowlę przekazali ratownikom, którzy w asyście policjantów z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii przewieźli je do szpitala dziecięcego.

Gdy 40-latka wytrzeźwiała, wróciła do komendy z nadzieją, że policjanci zwrócą jej dziecko. Tam dowiedziała się o skutkach swojego nieodpowiedzialnego zachowania.

Funkcjonariusze z Wydziału ds. Nieletnich i Patologii przesłali do sądu zebrane materiały, aby ten dokonał wglądu w sytuację opiekuńczą dziecka i podjął decyzję o jego dalszym miejscu pobytu.

(fot. KSP, źródło KSP)

3 komentarze

  1. „zróbmy sobie wnuka”

  2. Jeśli już teraz go ktoś nie adoptuje, to po kilku(nastu) latach w obecnej „rodzinie” wyrośnie kolejny bandzior.

  3. Witam serdecznie i na początek chciałbym zapytać o to jak myślicie dlaczego w naszym kraju podatek akcyzowy czyli paapierosy alkohol, benzyna, wszystko co ma akcyzę to około 60% całego naszego budżetu a np w takiej Holandii Akcyza wynosi około 12%. Mają za to bardzo wysoki poziom wpływów do budżetu z tytułu podatku dochodowego.

    Czy w Polsce mieszkają sami Pijacy, Palacze i Automobiliści ? W czym leży problem i kto to potrafi to naukowo wyjaśnić?

    Zapraszam do merytorycznej dyskusji.