W centrum Mikołowa przypadkowa kobieta zauważyła będącego bez opieki 4-latka na hulajnodze. Okazało się, że maluch był pod opieką pijanego ojca. Mężczyzna odpowie za narażenie syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.