Mundurowi zatrzymali 26-letniego mężczyznę, który zaatakował tasakiem swojego 19-letniego znajomego. Powodem sporu między mężczyznami był... wędzony boczek. Pokrzywdzony z urazem kończyn trafił do szpitala.
Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszał 45-letni kierowca, który zerwał zabezpieczenia, dostał się do naczepy pojazdu transportowego i ukradł ponad 130 kilogramów boczku. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
44-latek z przydomowej wędzarni skradł boczek warty ponad 500 złotych. Mężczyzna wykorzystał moment nieuwagi gospodarza i zabrał uwędzone mięso. Sprawcy grozi kara nawet 5 lat więzienia.