14-latek uczył się driftować pod okiem ojca. Sprawą zajmie się sąd 16:31 22-04-2025

Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję i zatrzymali auto do kontroli. Ku ich zdziwieniu, za kierownicą siedział zaledwie 14-letni chłopiec. Chwilę po rozpoczęciu czynności kontrolnych do policjantów podszedł 40-letni mężczyzna, który okazał się ojcem nastolatka. Mężczyzna przyznał, że to jego samochód i że obserwował poczynania syna z zewnątrz pojazdu.
Jak tłumaczył, uznał parking za bezpieczne miejsce, aby przekazać auto w ręce nieletniego syna, który chciał „pojeździć”. Takie lekkomyślne podejście dorosłego mężczyzny spotkało się z natychmiastową reakcją policji.
Mundurowi sporządzili kompletną dokumentację w tej sprawie, która zostanie przekazana do sądu. To sąd zadecyduje o dalszym losie 14-latka w kontekście kierowania pojazdem bez uprawnień. Konsekwencje prawne czekają również ojca chłopca, który odpowie za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu przez osobę nieposiadającą do tego wymaganych uprawnień.
(fot. Policja, źródło Policja Lubuska)
Komentarze wyłączone