Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024

Rodzinna kłótnia zakończona tragedią. 30-latek odpowie za zabójstwo brata (zdjęcia)

30-letni mężczyzna podczas rodzinnej kłótni kilkukrotnie ugodził swojego brata ostrym narzędziem w klatkę piersiową. Reanimacja prowadzona przez członków rodziny, policjantów, a następnie załogę pogotowia, nie przyniosła rezultatu, a rany okazały się śmiertelne. Bratobójcy grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Tragiczne w skutkach zdarzenie miało miejsce w nocy 8 lutego w mieszkaniu jednej z kamienic na terenie Tomaszowa Mazowieckiego. Około godziny 1:30 oficer dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kłótni rodzinnej, podczas której doszło do ugodzenia mężczyzny ostrym narzędziem. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole.

Siostra rannego, próbowała go reanimować

Mundurowi po dotarciu na miejsce zastali kobietę reanimującą leżącego na podłodze mężczyznę oraz dwóch innych mężczyzn.

– Widząc wycieńczenie kobiety usiłującej ratować rannego, interweniująca policjantka przejęła i kontynuowała dalszą resuscytację do czasu przyjazdu karetki pogotowia. W tym czasie pozostali policjanci ustalili, iż mężczyzna z ranami kłutymi klatki piersiowej to 40-letni brat kobiety – przekazała policja.

W chwili tragedii w mieszkaniu obecny był jeszcze ich 30-letni brat oraz konkubent kobiety. Niestety, pomimo kilkudziesięciominutowej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Lekarz stwierdził zgon 40-latka.

O zaistniałej sytuacji powiadomiono prokuratora, który przyjechał na miejsce nadzorować policyjne działania. Mundurowi zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz ślady kryminalistyczne.

Pomiędzy braćmi doszło do kłótni

Zebrany na miejscu materiał dowodowy oraz relacje domowników wskazywały, że pomiędzy braćmi doszło do kłótni, podczas której 30-latek zadał śmiertelne ciosy starszemu bratu. Mężczyzna został zatrzymany. W chwili zatrzymania był trzeźwy. Ciało 40-latka na polecenie prokuratora zabezpieczono do dalszych badań. Zatrzymany 30-latek usłyszał prokuratorski zarzut zabójstwa. Ta zbrodnia zagrożona jest karą nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące.

(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)

Komentarze wyłączone

Exit mobile version