Niedziela, 05 maja 202405/05/2024

Tragedia podczas przeparkowywania samochodu. Nie żyje jedna osoba ZDJĘCIA

Podczas przeparkowywania samochodu w garażu na prywatnej posesji w Tarnowie doszło do potrącenia dwóch mężczyzn, z których jeden na skutek odniesionych obrażeń zmarł.

Wczoraj po godzinie 13.00 dyżurny tarnowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie, że na prywatnej posesji w Tarnowie samochód wyjechał z garażu przez frontową ścianę potrącając dwie osoby. Na miejscu pojawili się strażacy, którzy zabezpieczali budynek garażu, ratownicy medyczni, którzy udzielali pomocy poszkodowanym, a także policjanci.

Z uwagi na rozmiar zniszczeń na miejsce zostali również skierowani inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Tarnowie.

Z ustaleń policjantów wynika, że trzech mężczyzn w wieku 83-84 lata próbowało przeparkować samochód typu SUV z automatyczną skrzynią biegów w murowanym garażu. Dwóch wypychało ten pojazd, a jeden siedział w szoferce, jednak nie za kierownicą pojazdu.

W pewnym momencie silnik suv-a został uruchomiony i został włączony bieg wsteczny. Samochód cofając uderzył w przeszkodę znajdująca się przed wjazdem do garażu. Następnie osoba siedząca w samochodzie przestawiła dźwignię zmiany biegów w pozycję jazdy do przodu i został zwolniony hamulec. Samochód ponownie wjechał do garażu, tym razem potrącając znajdujących się wewnątrz seniorów. Siedzący w szoferce mężczyzna nie zatrzymał jadącego suv-a, który z impetem uderzył we frontową ścianę garażu i ją zburzył. Dopiero wówczas pojazd się zatrzymał.

Ratownicy zabrali rannego mężczyznę do tarnowskiego szpitala. Na miejscu pozostały służby zabezpieczające miejsce zdarzenia, a także inspektorzy PINB. Na podstawie decyzji inspektorów nadzoru budowlanego garaż został objęty zakazem użytkowania. Okoliczności zdarzenia badane są przez Komisariat Policji Tarnów-Centrum pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tarnowie. W późnych godzinach wieczornych wpłynęła informacja, że 84-letni mężczyzna, który został zabrany do szpitala, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

(fot. Policja Małopolska, źródło Policja Małopolska)

4 komentarze

  1. Nie jest to śmieszne, ale nie wiem dlaczego przypomniała mi się taka dobranocka pt. Sąsiedzi…

  • Od dziś zostałem Hondziarzem. Widzę jak rozwalona jest murowana ściana, do tego jeszcze ofiara śmiertelna a w samochodzie prawie nic. Ja chcę taką Hondę.

  • dobrze że się dziadki w garażu porozbijały,a nie gdzieś na drodze

  • Exit mobile version