4-latek połknął baterię. „Liczyła się każda sekunda” 08:30 21-02-2022

W sobotę przed godz. 13, do policjantów ze Strzyżowa w woj. podkarpackim, pełniących służbę na terenie miejscowości Wyżne, podjechał mężczyzna, który poprosił o pomoc. Z jego relacji wynikało, że wiezie samochodem swojego synka, który najprawdopodobniej połknął baterię.
Z uwagi na awarię numeru alarmowego 112, ojciec 4-latka miał problemy z połączeniem się z Centrum Powiadamiania Ratunkowego i postanowił sam przetransportować dziecko do szpitala.
– Liczyła się każda sekunda, a dziecko potrzebowało natychmiastowej interwencji lekarskiej. Mundurowi nawiązali kontakt z dyżurnym jednostki i rozpoczęli pilotaż do szpitala w Rzeszowie. W międzyczasie dyżurny o zdarzeniu poinformował personel szpitala – przekazała policja.
Dzięki szybkiej reakcji, dziecko sprawnie dotarło do placówki, gdzie otrzymało fachową pomoc.
(fot. pixabay.com, źródło KPP Strzyżów)
Komentarze wyłączone