Przemówienie Prezydenta Ukrainy w Sejmie RP. „Między naszymi narodami nie ma już granic” 09:10 12-03-2022

– Pamiętam moje pierwsze spotkania z Andrzejem Dudą. Od spotkania do spotkania wszystko się zmieniło. Chłód zniknął. Rozumieliśmy się. Jako Ukrainiec i Polak. Jak Europejczycy. Jako przyjaciele. Jako rodzice, którzy kochają swoje rodziny i zdają sobie sprawę, że nasze dzieci muszą żyć w świecie równych, dobrych wartości. Muszą żyć w świecie, w którym narody są niezależne, gdzie panuje wolność, gdzie liczy się rodzina i gdzie nikt nigdy nie ma prawa do wojny, do wojny agresji – podkreślił Zełenski.
Prezydent Ukrainy powiedział, że 24 lutego rano, w chwili kiedy Rosja rozpoczęła inwazję, nie miał wątpliwości, że Polska jest gotowa do pomocy.
– Kiedy jest ktoś, kto bije jak bestia, bardzo ważne jest, aby mieć kogoś, kto pomoże. A kiedy stopa wroga wejdzie do twojego domu, poda ci pomocną dłoń. Rankiem 24 lutego nie miałem wątpliwości, kto to będzie. Kto mi powie: Bracie, twój lud nie zostanie sam z wrogiem. I tak się stało. I jestem za to wdzięczny. Polscy bracia i siostry są z nami. I to jest naturalne – dodał.
– Pierwszego dnia wojny, stało się jasne dla mnie i dla wszystkich Ukraińców, i jestem pewien, dla wszystkich Polaków… Stało się jasne, że między nami, między naszymi narodami nie ma już granic. Wszelkich fizycznych. Wszelkich historycznych. Wszelkich osobistych – powiedział Zełenski.

Zełenski podczas przemówienia przypomniał słowa świętej pamięci Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, wypowiedziane w Tbilisi w 2008 roku: „Wiemy bardzo dobrze: dziś – Gruzja, jutro – Ukraina, pojutrze – kraje bałtyckie” .
– 24 lutego nadeszło to straszne jutro dla Ukrainy, o którym mówił prezydent Kaczyński. A dzisiaj walczymy o przyszłość krajów bałtyckich i Polski. Walczymy razem. Mamy siłę. Jest nas razem 90 milionów! Wszystko możemy zrobić razem. I to jest misja dziejowa, misja dziejowa Polski, misja dziejowa Ukrainy – być liderami, którzy razem wyciągną Europę z tej otchłani. Uratują od tego zagrożenia – powiedział Zełenski.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że Polska i Ukraina stworzyły silny sojusz, który powstał w rzeczywistości, a nie na papierze czy podczas wystąpień polityków na szczytach. Podziękował Polakom za sposób, w jaki potraktowali Ukraińców uciekających przed wojną.
– Ponad półtora miliona obywateli Ukrainy! Zdecydowana większość to kobiety i dzieci. Spotkało się z polską delikatnością, z braterską życzliwością – przekazał.
– Jestem wdzięczny za wszelką pomoc, jaką już otrzymaliśmy od waszego państwa, od waszych ludzi. Jestem wdzięczny za wasze starania, abyśmy mogli zabezpieczyć ukraińskie niebo. Wierzę, że uda nam się w tym dojść do rezultatu, którego wszyscy rozpaczliwie potrzebujemy – dodał Zełenski.
(fot. KPRP)
Komentarze wyłączone