Wtorek, 30 kwietnia 202430/04/2024

Wjechał do rowu i zasnął. Pijanego mężczyzny pilnował wierny pies ZDJĘCIA

Blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierujący autem osobowym, który wypadł z drogi i wpadł do rowu. Jak się okazało, mężczyzna był w trakcie kursu na prawo jazdy. Na miejscu zdarzenia, policjanci zastali jego wiernego psa, który pilnował swojego właściciela.

Policjanci  Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji  w Jeleniej Górze zatrzymali 47-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień.

Policjanci jeleniogórskiej drogówki pojechali do jednej z miejscowości na terenie powiatu karkonoskiego, gdzie według zgłoszenia pojazd wpadł do rowu. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu zauważyli opla, poza drogą publiczką, w rowie. Obok pojazdu spał mężczyzna. Jak się później okazało był to 47-letni kierujący.

Mężczyzna jechał ze swoim psem, który w chwili przybycia na miejsce policji, siedział obok auta. Mundurowi obudzili mężczyznę i od razu wyczuli od niego silną woń alkoholu.

– Przeprowadzone badanie wykazało blisko 3,5 promila. Mężczyzna również nie posiadał uprawnień do kierowania i przyznał się, że był w trakcie kursu – przekazała podinspektor Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.

Policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Mieszkaniec powiatu karkonoskiego trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia i dalszych czynności.

W Komisariacie Policji w Kowarach usłyszał zarzuty w tej sprawie. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie on przed sądem, a grozić mu  może nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na kilka lat. Funkcjonariusze zabezpieczyli na poczet przyszłej kary grzywny samochód, którym poruszał się mężczyzna.

(fot. KMP Jelenia Góra, źródło KMP Jelenia Góra

Jeden komentarz

  1. A co z psem ?

Exit mobile version