Czwartek, 09 maja 202409/05/2024

Staranowała ogrodzenie i uciekła, zostawiając w aucie rannego pasażera ZDJĘCIA

Kompletnie pijana 33-latka wsiadła za kierownicę pojazdu, w ogóle nie mając do tego uprawnień. Następnie nie zapanowała nad osobówką i z impetem wjechała w ogrodzenie posesji, po czym oddaliła się z miejsca zdarzenia, pozostawiając w aucie poszkodowanego pasażera.

33-letnia kobieta z impetem wjechała w ogrodzenie jednej z posesji na terenie gminy Lubniewice, po czym uciekła, pozostawiając w pojeździe krwawiącego pasażera. Pierwsi na miejscu zjawili się strażacy z Glisna i to oni udzielili pomocy poszkodowanemu.

Policjanci, którzy zostali zadysponowani do obsługi zdarzenia, po wysłuchaniu relacji świadków, rozpoczęli poszukiwania kierującej. Już po kilku minutach miała ona kajdanki na rękach.

– Była agresywna wobec funkcjonariuszy, w ogóle nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. Przeprowadzone badanie wykazało, iż miała ponad 1,5 promila alkoholu w swoim organizmie. Kobiecie została pobrana krew do badań, aby sprawdzić czy nie była również pod wpływem narkotyków. Jak się okazało, powodów dla których w ogóle nie powinna wsiadać za kierownicę było więcej – nie miała ona bowiem prawa jazdy – przekazał młodszy aspirant Klaudia Biernacka Komenda Powiatowa Policji w Sulęcinie.

Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do policyjnej celi. Pasażer ze złamaniami trafił do szpitala. Następnego dnia, gdy wytrzeźwiała usłyszała szereg poważnych zarzutów, w tym kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, spowodowania wypadku drogowego będąc pod działaniem alkoholu, jak również znieważenia policjanta. Lista tych zarzutów, w toku gromadzenia materiału dowodowego, może się wydłużyć, co też będzie miało przełożenie na wymiar konsekwencji prawnych, jakie poniesie podejrzana.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

(fot. Policja Lubuska, źródło Policja Lubuska)

Komentarze wyłączone

Exit mobile version