Po kłótni z partnerką wpadł w szał. „Zranił się w rękę, biegał po jezdni, groził pracownikom stacji paliw” FOTO 09:49 11-04-2024
Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego w Warszawie otrzymali zgłoszenie o bójce pomiędzy dwoma mężczyznami u zbiegu ulic 11-listopada i Bródnowskiej. Do rękoczynów doszło w wyniku kłótni pomiędzy jednym z nich i partnerką.
– Agresywny kochanek był cały zakrwawiony i miał głęboką ranę na przedramieniu. Biegnąc po jezdni między samochodami, przemieścił się w stronę stacji paliw, gdzie krzykiem usiłował wymóc na personelu sprzedaż alkoholu. W takim stanie zastali go strażnicy. Furiat nie reagował na wezwania funkcjonariuszy. Mimo że silnie krwawił, nie pozwalał udzielić sobie pomocy. Aby zastosować opaskę uciskową, strażnicy musieli mężczyznę obezwładnić – przekazała Straż Miejska w Warszawie.
Poszkodowany był agresywny, także wobec wezwanych na miejsce pracowników pogotowia. Pluł, gryzł, wulgarnie ubliżał. Ratownicy poprosili, by asystować im w czasie transportu pacjenta do szpitala i nie zdejmować mu kajdanek. Lekarze udzielili poszkodowanemu pomocy medycznej dopiero po przypięciu go pasami do szpitalnego łóżka.
(fot. SM Warszawa, źródło SM Warszawa)
Komentarze wyłączone