Sobota, 19 kwietnia 202519/04/2025

Zostawiła psa w nagrzanym aucie i poszła do sklepu

40-letnia kobieta, zostawiła swojego psa w samochodzie zaparkowanym w pełnym słońcu. Zwierzę przebywało w aucie około 20 minut. Kobieta tłumaczyła, że tylko na chwilę wyszła do sklepu. Teraz grożą jej 3 lata więzienia.

Dyżurny policji z Lubina w woj. dolnośląskim, przed godziną 12 otrzymał zgłoszenie o zaparkowanym na ulicy Kopernika samochodzie, we wnętrzu którego znajduje się mały pies. Drzwi i szyby w pojeździe były szczelnie pozamykane. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci ruchu drogowego.

Dyżurny sprawdził na monitoringu miejskim godzinę parkowania tego auta. Okazało się, że zwierzę przebywało już w zamkniętym samochodzie, na pełnym słońcu, około 20 minut. Temperatura na zewnątrz  wynosiła 28,5 stopnia.

W momencie, kiedy funkcjonariusze chcieli ratować psa, poprzez wybicie szyby w samochodzie, na miejscu pojawiła się jego właścicielka.

– Kobieta tłumaczyła się, że poszła do sklepu tylko na chwilę i nie spodziewała się, że tyle czasu jej nie będzie. 40-latka wraz ze swoim pupilem została przewieziona do lubińskiej komendy, gdzie wykonano z nią  dalsze czynności procesowe – przekazał asp. szt. Sylwia Serafin
Oficer Prasowy KPP w Lubinie.

Pozostawienie czworonoga w wysokiej temperaturze w aucie, to znęcanie się nad zwierzęciem, za które zgodnie z ustawą grozi kara nawet do 3 lat więzienia.

(fot. KPP Lubin, źródło KPP Lublin)

Komentarze wyłączone