Niedziela, 20 kwietnia 202520/04/2025

Żart o trotylu zakończył się mandatem i niewpuszczeniem na pokład samolotu

55-letni mieszkaniec województwa podkarpackiego przez żart o posiadaniu 5 kg trotylu w swoim bagażu został ukarany mandatem karnym oraz wycofany z dalszej podróży samolotem. Do incydentu doszło na Lotnisku Chopina.

Do zdarzenia z udziałem mężczyzny podróżującego na trasie Oslo – Warszawa – Rzeszów doszło na jednym ze stanowisk odpraw pasażerskich Lotniska Chopina. Na pytanie pracownika obsługi naziemnej o posiadanie materiałów niebezpiecznych w bagażu, jeden z pasażerów odpowiedział, że nie ma nic poza 5 kg trotylu.

Zgodnie z procedurą o zaistniałym incydencie zostali natychmiast poinformowani funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie, którzy udali się na miejsce w celu zbadania okoliczności zajścia oraz sprawdzenia bagażu mężczyzny. Mężczyzna został odizolowany od pozostałych podróżnych, a następnie wraz z bagażem podręcznym i rejestrowanym został sprawdzony pod kątem posiadania przedmiotów niebezpiecznych – wynik negatywny.

55-latka przeprowadzono do pomieszczeń służbowych Straży Granicznej, gdzie zostały podjęte wobec niego czynności w sprawie o wykroczenie z art. 210 ust. 1 pkt. 5a Ustawy Prawo Lotnicze.

Mężczyźnie wystawiono mandat w wysokości 500 złotych. Oprócz tego przewoźnik podjął decyzję o wycofaniu podróżnego z rejsu do Rzeszowa.

(for. Straż Graniczna, źródło Straż Graniczna)

Jeden komentarz

  1. To ile razy w ciągu jednej podróży był ten pasażer odprawiany? Przeszedł odprawę w Oslo, a potem w dzikim kraju nad Wisłą, bo w Polsce nie potrafią zorganizować przesiadki, co?