Piątek, 18 kwietnia 202518/04/2025

Kłótnia o frytki zaprowadziła 44-latka przed sąd

Nietypowa interwencja policji miała miejsce w jednym z mieszkań w Miłkowie. 44-letni mężczyzna wezwał funkcjonariuszy, twierdząc, że doszło do awantury domowej. Powodem interwencji okazała się kłótnia z bratem o to, kto ma usmażyć frytki.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zastali dwóch nietrzeźwych mężczyzn i nie stwierdzili żadnej awantury. Zgłaszający początkowo nie potrafił wyjaśnić, dlaczego wezwał policję, a następnie przyznał, że posprzeczał się z bratem o frytki.

To nie pierwszy raz, kiedy 44-latek bezpodstawnie wzywał służby. Wcześniejsze mandaty karne nie przyniosły efektu, dlatego policja zdecydowała się skierować sprawę do sądu. Mężczyzna będzie teraz musiał wytłumaczyć swoje zachowanie przed wymiarem sprawiedliwości.

Policja apeluje o rozsądne korzystanie z numeru alarmowego 112. Służy on do zgłaszania sytuacji, które realnie zagrażają życiu lub zdrowiu. Bezpodstawne wezwania angażują cenne zasoby i uniemożliwiają służbom reagowanie na prawdziwe zagrożenia.

(fot. pixabay.com, źródło Policja Warmińsko-Mazurska)

Komentarze wyłączone