Niedziela, 20 kwietnia 202520/04/2025

45-latek słono zapłaci za trzykrotne zaprószenie ognia i fałszywe zgłoszenia

Blisko 4 tysiące złotych mandatu to konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania 45-letniego mieszkańca powiatu niżańskiego. Mężczyzna w krótkim czasie trzykrotnie dopuścił się zaprószenia ognia na terenie gminy Rudnik nad Sanem oraz w miejscowości Harasiuki, powodując pożary traw i pozostałości roślinnych. Jakby tego było mało, mężczyzna okazał się również sprawcą serii fałszywych zgłoszeń na numer alarmowy, informując o nieistniejących zdarzeniach drogowych.

Na przełomie marca i kwietnia br., niżańscy policjanci otrzymali trzy niepokojące zgłoszenia o pożarach nieużytków rolnych. W każdym z przypadków ogień trawił suche trawy i resztki roślinne na terenie gminy Rudnik nad Sanem oraz w Harasiukach. Dzięki szybkiej interwencji strażaków, pożary zostały ugaszone i na szczęście nikt nie ucierpiał.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Nisku natychmiast podjęli działania mające na celu ustalenie sprawcy lub sprawców tych niebezpiecznych incydentów. Intensywna praca operacyjna i analiza zgromadzonych informacji przyniosły szybki rezultat.

Okazało się, że za wszystkimi trzema podpaleniami stoi ten sam człowiek – 45-letni mieszkaniec powiatu niżańskiego. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany przez policjantów. Podczas czynności przyznał się do zarzucanych mu czynów związanych z niedozwolonym używaniem otwartego ognia.

Jednak to nie był koniec zaskoczeń. W toku dalszego postępowania wyszło na jaw, że ten sam mężczyzna w tym samym czasie dopuścił się również innych wykroczeń. Trzykrotnie bezpodstawnie wzywał służby ratunkowe, informując dyżurnego o zdarzeniach drogowych, które nigdy nie miały miejsca. Takie fałszywe alarmy nie tylko angażują siły i środki służb, ale również mogą opóźnić reakcję na prawdziwe wezwania o pomoc.

Za swoje nieodpowiedzialne i niebezpieczne zachowanie 45-latek został ukarany mandatami karnymi na łączną kwotę blisko 4 tysięcy złotych. Ta wysoka kara finansowa ma przypomnieć mu o konsekwencjach lekceważenia przepisów prawa i odpowiedzialności za bezpieczeństwo innych.

(fot. KPP w Nisku, źródło KPP w Nisku)