Wtorek, 29 kwietnia 202529/04/2025

Poszukiwania turysty na Dolnym Śląsku. Mężczyzna spędził noc w terenie

Dzięki szybkiej i skoordynowanej akcji policjantów, strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych, ratowników Grupy Sudeckiej GOPR oraz strażników leśnych, odnaleziono 51-letniego turystę, który zgubił drogę podczas wędrówki w okolicach Sokołowska. Mężczyzna spędził noc w trudnych warunkach terenów przygranicznych, nie mając możliwości wezwania pomocy z powodu braku telefonu komórkowego.

Zaginięcie mieszkańca powiatu legnickiego zgłoszono na Komisariacie Policji w Boguszowie-Gorcach w nocy z 26 na 27 kwietnia. Z informacji wynikało, że 51-latek był widziany ostatni raz 26 kwietnia około godziny 18:00 w Sokołowsku. Planował wędrówkę żółtym szlakiem turystycznym w kierunku schroniska Andrzejówka. Niestety, brak telefonu komórkowego uniemożliwił mu kontakt ze służbami ratunkowymi po zgubieniu orientacji w terenie.

Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia, służby mundurowe rozpoczęły zakrojone na szeroką skalę poszukiwania. W akcji uczestniczyło łącznie 10 policjantów, 20 strażaków z OSP z Wałbrzycha, Mieroszowa i Sokołowska, ośmiu ratowników GOPR, trzech strażników leśnych oraz przewodnik z psem tropiącym. W poszukiwaniach wykorzystano również pięć quadów terenowych i drona, co znacznie zwiększyło obszar penetracji.

W wyniku efektywnej współpracy wszystkich zaangażowanych służb, zaginiony turysta został odnaleziony w niedzielę 27 kwietnia około godziny 10:00 przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Boguszowie-Gorcach. Mężczyzna relacjonował, że po zejściu ze szlaku spędził noc po czeskiej stronie granicy, a rano próbował wrócić do punktu wyjścia.

Na szczęście, tym razem poszukiwania zakończyły się pomyślnie. Jednak to zdarzenie stanowi ważne przypomnienie o konieczności odpowiedniego przygotowania się przed każdą wyprawą w góry czy do lasu. Służby apelują o zabieranie ze sobą naładowanego telefonu komórkowego oraz dokładne zapoznanie się z planowaną trasą. Taka ostrożność może uchronić przed niebezpiecznymi sytuacjami i wyeliminować konieczność angażowania służb ratunkowych.

(fot. Policja Dolnośląska, źródło Policja Dolnośląska)