Policjanci z Bierunia zatrzymali mężczyznę poszukiwanego od 2016 roku listem gończym, który pod wpływem alkoholu doprowadził do wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
W ręce policjantów wpadł 43-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego, który mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie wszedł na dach mercedesa i zaczął po nim skakać. Właściciel auta wycenił straty na 30 tysięcy złotych.
Policjanci z Koszalina zatrzymali do kontroli osobowego volkswagena. Jak się okazało, za kierownicą siedział pijany 16-latek. Jego rówieśnik i zarazem pasażer także był nietrzeźwy. Obaj nieletni muszą się liczyć z konsekwencjami. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
Postawą godną naśladowania wykazał się mężczyzna, który widząc citroena jadącego zygzakiem postanowił działać i uniemożliwił kierowcy dalszą jazdę, zabierając mu kluczyki od samochodu. 59-letni kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, a w samochodzie przewoził dziecko.
Łomżyńscy policjanci zatrzymali kierowcę forda, który miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie i wybrał się w trasę z Giżycka do Warszawy. Jak się okazało niecałe 3 tygodnie wcześniej został zatrzymany za jazdę po pijanemu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Kierujący oplem zakończył swoją jazdę w rowie, następnie zasnął w wiatrołapie obcego domu. Jak się okazało, mężczyzna był kompletnie pijany.
Policjanci z Piły w woj. wielkopolskim zatrzymali do kontroli drogowej pojazd nauki jazdy. Jak się okazało 44-letni kursant miał w swoim organizmie blisko pół promila alkoholu. Teraz na długo może zapomnieć o zdobyciu uprawnień.
Cztery osoby zostały ranne i trafiły do szpitala, po zderzeniu dwóch samochodów osobowych w Dobrzykowie na Mazowszu. Jeden z kierujących prowadził pomimo sądowego zakazu, a na dodatek z nogą w gipsie.
Nieodpowiedzialny kierowca podczas wyprzedzania doprowadził do zderzenia z innym pojazdem. Jak się okazało, mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie, a w aucie wiózł ciężarną partnerkę.
Przejechał pół Polski na podwójnym gazie, aż wpadł w ręce policjantów z Mysłowic. Mieszkaniec Mazowsza wraz z córką i żoną jechał na giełdę, aby kupić córce samochód. Jak się okazało, 55-latek miał prawie promil alkoholu w organizmie.
36-letni kierujący ciągnikiem rolniczym, doprowadził zderzenia z autem osobowym. Jak się okazało, mężczyzna miał 3,9 promila alkoholu w swoim organizmie i sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
52-letni kierowca renaulta zjechał na pobocze, a jego pojazd zawisł na kamieniu. Jak się okazało, mężczyzna był tak pijany, że na alkomacie zabrakło skali. Jakby tego było mało, wyszło na jaw, że posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.