Wtorek, 19 marca 202419/03/2024

Zdejmował maseczkę w samolocie i obrażał załogę. Zamiast odlecieć do Hiszpanii musiał opuścił pokład

45-letniemu mieszkańcowi Płocka po wejściu na pokład samolotu nie spodobały się zasady obowiązujące pasażerów. Zamiast odlecieć do hiszpańskiej Malagi opuścił pokład samolotu wraz z funkcjonariuszami straży granicznej, od których otrzymał wezwanie do sądu.

Jak wynika z raportu kapitana samolotu niedoszły pasażer nie wykonywał jego poleceń, robił zdjęcia na pokładzie samolotu pomimo zakazu, obrażał załogę, a także nie stosował się do przepisów sanitarnych zdejmując maseczkę. Z uwagi na jego zachowanie kapitan podjął decyzję o wycofaniu mężczyzny z rejsu.

Niestety 45-latek nie chciał opuścić pokładu statku powietrznego i zgodnie z obowiązującymi procedurami zostali wezwani funkcjonariusze z Grupy Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej Warszawa-Okęcie.

Mężczyzna został wezwany przez funkcjonariuszy do zachowania się zgodnego z prawem i uprzedzony o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku nie wykonywania wydanych poleceń. Podróżny opuścił pokład samolotu i udał się w asyście funkcjonariuszy do pomieszczeń służbowych straży granicznej, gdzie został na niego nałożony mandat karny kredytowany w wysokości 500zł.

Z uwagi na odmowę przyjęcia mandatu zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie 45-latka. Przez swoje zachowanie mężczyzna stracił możliwość wylotu opłaconym rejsem oraz poniesie koszty ewentualnej grzywny nałożonej przez sąd.

(fot. Straż Graniczna)

Komentarze wyłączone