Wyłudził 183 zł i zjadł paragon. Teraz grozi mu 8 lat więzienia 13:59 06-11-2019
Policjanci z Kielc zatrzymali wczoraj 44-letniego mieszkańca miasta, który w jednym z marketów wyłudził 183 złote należności, za zwrot dwóch kurtek i prostownika, które chwilę wcześniej wziął z półki sklepowej. W tym celu posłużył się fikcyjnym paragonem, jednak w obawie przed konsekwencjami, tuż przed przyjazdem policji opisywany paragon… zjadł.
Jak ustalili mundurowi, 44-latek wszedł na teren samoobsługowego sklepu i w pewnym momencie z półek do swojej torby włożył 2 kurtki i prostownik samochodowy. Następnie mężczyzna podszedł do kasy, wyciągnął z kieszeni paragon poświadczając rzekomy zakup towarów kilka dni wcześniej.
44-latek poinformował pracownika sklepu, że chce zwrócić kurtki i urządzenie, którego wcześniej nie używał. Ekspedientka przyjęła od mężczyzny towary i wydała mu 183 zł zwrotu.
Całe oszustwo widzieli pracownicy ochrony sklepu, którzy bardzo szybko ujęli pomysłowego kielczanina. 44-latek widząc, że nie uniknie konsekwencji swoich czynów przed przyjazdem patrolu postanowił pozbyć się dowodu przestępstwa. Mężczyzna w pewnym momencie… zjadł paragon.
Mimo nietypowej próby zatarcia śladów, sprawca został zatrzymany i trafił na przesłuchanie. Przyznał się, że w ten sposób chciał wyłudzić pieniądze. Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
(fot. pixabay.com)
Komentarze wyłączone