Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Zabił 24-latka, a ciało wrzucił do studni. 33-latek usłyszał zarzut zabójstwa [zdjęcia]

Policjanci z Łodzi zatrzymali 33-latka, który jest podejrzany o zabójstwo 24-letniego mężczyzny. Materiał dowodowy wskazuje, że podejrzany pozbawił swoją ofiarę życia, a ciało wrzucił do studni. W przeszłości odpowiadał między innymi za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Teraz grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Matka 24-latka pod koniec listopada zgłosiła zaginięcie swojego syna. Dwa dni wcześniej nie wpuściła go do domu po tym jak przyszedł nietrzeźwy i od tego czasu nie miała z nim kontaktu. Po ponad 2 tygodniach poszukiwań, 16 grudnia znaleziono ciało zaginionego. Zwłoki znajdowały się w studni na terenie posesji przy ul. Zgodnej.

Wstępne oględziny wskazywały, że do zgonu mężczyzny mogły przyczynić się osoby trzecie. Wyniki sekcji zwłok ujawniły, że w chwili zgłoszenia zaginięcia mężczyzna już nie żył. Poczynione ustalenia wskazywały, że za zbrodnią może stać osoba, która przebywała w tym czasie w pustostanie znajdującym się przy ulicy Zgodnej.

21 grudnia policjanci pojawili się przy ulicy Obywatelskiej, gdzie mógł przebywać wytypowany mężczyzna. W przybudówce kryminalni zatrzymali 33-latka. W chwili zatrzymania podejrzewany miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że aby zatrzeć ślady wrzucił ciało 24-latka do pobliskiej studni. Zatrzymany 33-latek w przeszłości miał wielokrotnie konflikt z prawem. Już usłyszał prokuratorskie zarzuty zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)

Komentarze wyłączone