Twierdził, że jego samochód to „igła”. W aucie nie było świateł, więc jeździł tylko w dzień [zdjęcia] 15:24 22-05-2020

W czwartek, 21 maja policjanci z łaskiej komendy patrolując ulice miasta zwrócili uwagę na kierującego uszkodzonym oplem, który poruszał się ulicą Objazdową. 60-letni kierujący oplem corsą zapomniał nie tylko o zdrowym rozsądku, ale także o przepisach, które regulują dopuszczenie pojazdu do ruchu.
Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Jak się okazało, opel nie miał aktualnych badań technicznych, a na początku maja został zatrzymany dowód rejestracyjny przez policjantów z ościennej jednostki. Samochód miał uszkodzony przód: stłuczone lampy, nie miał zderzaka, nie posiadał też tylnej szyby.
Kierowca tłumaczył się, że pojazd w jego ocenie jest w dobrym stanie i myślał, że może tak jeździć. Dodał też, że z uwagi na stan auta stara się nie jeździć po ciemku… gdyż nie działa oświetlenie. Funkcjonariusze nałożyli na 60-letniego mieszkańca gminy Wodzierady mandat karny w wysokości 500 złotych uniemożliwiając dalszą jazdę.

(fot. Policja Łódzka, źródło Policja Łódzka)
Komentarze wyłączone