26-latek nie chciał założyć maseczki w samolocie. Maszyna odleciała bez niego 12:41 06-08-2020

W środę, 5 sierpnia około godziny 7:30 funkcjonariusze straży granicznej otrzymali informację o potrzebie interwencji na pokładzie statku powietrznego na poznańskim lotnisku.
Jak się okazało 26-letni pasażer samolotu lecącego na grecką wyspę Zakynthos nie stosował się do poleceń załogi samolotu. Podczas kołowania maszyny pilot trzykrotnie upominał 26-letniego mężczyznę, aby założył maseczkę. Ten jednak odmówił wykonania polecenia.
W związku z tym kapitan samolotu podjął decyzję o przerwaniu kołowania i powrocie na miejsce postojowe. Zwrócił się też do poznańskich funkcjonariuszy o interwencję.
Pasażer został wyprowadzony z maszyny, a samolot odleciał z około 50 minutowym opóźnieniem, bez 26-latka.
Za popełnione wykroczenie dotyczące niestosowania się do poleceń załogi i kapitana statku powietrznego, funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem karnym w wysokości 300 zł.
(fot. pixabay.com)
Niezły debil. Pewnie antyszczepionkowiecpłaskoziemca
Idz być niewolnikiem gdzieś indziej.
Idz dalej oglądać telewizje.
raczej cwany prawnik który teraz ścignie firmę o odszkodowanie.
Powinien założyć sprawę w sądzie, mógłby spore odszkodowanie wywalczyć, bo do tej pory nie ma żadnej podstawy prawnej aby wprowadzić powszechny obowiązek zakrywania ust i nosa. Nie można tego zrobić na drodze rozporządzenia, jest ono bezprawne o czym świadczą pierwsze wyroki sądów za sprawy związane z nienoszeniem masek w Polsce