Piątek, 29 marca 202429/03/2024

Kradzież, której nie było

Zapłakana kobieta zadzwoniła na numer alarmowy 112 i poinformowała, że ktoś zabrał jej telewizor. Jak się okazało do kradzieży nie doszło.

W piątek 2 października ok. godz. 17:00 dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji odebrał zgłoszenie, od roztrzęsionej mieszkanki Kopanicy, że ktoś zabrał jej telewizor oraz, że ma problemy kardiologiczne. Zgłaszająca jednak nie podała swojego adresu zamieszkania. Policjanci dysponując przekazanymi informacjami ustali, gdzie mieszka kobieta i pospieszyli jej z pomocą.

Po wejściu do domu policjanci zauważyli telewizor leżący na stoliku ekranem w dół i odłączony od zasilania, który miał paść łupem złodzieja. Zachowanie kobiety wyraźnie wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu. W rozmowie z policjantami przyznała, że do żadnej kradzieży nie doszło i zażądała uruchomienia telewizora, czego sama nie potrafiła zrobić. W tych okolicznościach okazało się, że kradzież telewizora, jak również kłopoty kardiologiczne były fikcją.

Za bezpodstawne wezwanie policjantów kobiecie grozi grzywna. Dodatkowo, podjęcie tej interwencji wykluczało policjantów z działania w przypadku, gdyby w tym samym czasie  ktoś inny rzeczywiście potrzebował pomocy.

(fot. pixabay.com, źródło KPP Wolsztyn)

Komentarze wyłączone