Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Samochód roztrzaskał się na drzewie. Nie żyje 18-latek, czekał na pomoc 5 godzin (zdjęcia) AKTUALIZACJA

Do tragicznego wypadku doszło w sobotę w nocy w miejscowości Łękawica w woj. małopolskim. Samochód osobowy uderzył w drzewo, a jadący nim 18-latek został zakleszczony wewnątrz auta. Wrak samochodu dostrzegła nad ranem przypadkowa osoba, która powiadomiła służby. Niestety, życia nastolatka nie udało się uratować.

Ze wstępnych informacji wynika, że w sobotę ok. 2 w nocy, kierujący samochodem osobowym 18-latek zjechał z drogi, wpadł do rowu melioracyjnego i uderzył w drzewo. Około godziny 7 rano rozbity samochód został zauważony przez przypadkową osobę, która o zdarzeniu natychmiast powiadomiła służby.

– Osobą która usłyszała wołanie o pomoc była nasza zasłużona druhna Krystyna Adamska, to dzięki niej zostały powiadomione wszystkie służby. Z przykrością musimy stwierdzić też, że pani Krystyna zatrzymywała co najmniej 3 przejeżdżające samochody żeby wezwać pomoc gdyż nie posiadała przy sobie telefonu, niestety żaden kierowca się nie zatrzymał. Taka znieczulica wręcz przeraża – przekazali strażacy z OSP w Łękawicy.

Pojazd był tak zniszczony, że trudno było ustalić jego markę.

Około godziny 7:00 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w miejscowości Łękawica odnaleziono trudny do zidentyfikowania pojazd, a w jego wnętrzu uwięziony jest 18-letni chłopak – relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.

Strażacy przy pomocy specjalistycznych narzędzi hydraulicznych ewakuowali poszkodowanego. Nastolatek w ciężkim stanie trafił do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, życia młodego mężczyzny nie udało się uratować.

Okoliczności tej tragedii ustalają policjanci pod nadzorem prokuratora.

AKTUALIZACJA:

– 18-letni mieszkaniec Łękawicy wrócił około godziny 1 w nocy do domu, gdzie przywiozła go jego mama. Następnie wyszedł niepostrzeżenie z domu, wsiadł w volkswagena i odjechał w kierunku Tarnowa. Na jednym z łuków drogi stracił panowanie nad samochodem i wjechał do przydrożnego rowu melioracyjnego, który wypełniony był wodą. Około godziny 7.00 rano wrak pojazdu został odnaleziony przez przypadkowego świadka, który powiadomił służby. Niestety przed godziną 9.00 rano ze szpitala wpłynęła informacja, że ranny osiemnastolatek pomimo wysiłku lekarzy zmarł – poinformowała tarnowska policja.

[Alarm OSP Łękawica] Dziś o godzinie 7:05 SKKM w tarnowie zadysponowało naszą jednostkę do wypadku w naszej…

Opublikowany przez Ochotnicza Straż Pożarna w Łękawicy Sobota, 24 października 2020

(fot. OSP Łękawica, KMP Tarnów, źródło KMP Tarnów)

Komentarze wyłączone