Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024

Pies dotkliwie pogryzł 10-latkę. Zwierzę nie miało założonego kagańca

Pies prowadzony na smyczy przez 18-latkę, zaatakował 10-letnią dziewczynkę, która była z rodziną na spacerze. Pogryzione dziecko z poważnymi obrażeniami ciała trafiło do szpitala we Wrocławiu.

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 12.00. 10-latka wybrała się z rodziną na spacer na górę Chełmiec w woj. dolnośląskim. Z przeciwnego kierunku wraz z koleżankami schodziła młoda kobieta prowadząca psa.

Kiedy obie grupy się mijały zwierzę – pomimo iż było prowadzone na smyczy – zaatakowało 10-latkę. Pies, który nie miał założonego kagańca zdążył chwycić poszkodowaną za rękę. Po dłuższej chwili najbliższym oraz świadkom udało się odciągnąć zwierzę, ale niestety poszkodowana dziewczynka doznała poważnych obrażeń lewej ręki. Dziewczynka śmigłowcem LPR została przetransportowana do szpitala we Wrocławiu.

W trakcie czynności procesowych 18-latka przyznała się do niezachowania należytej staranności przy trzymaniu zwierzęcia narażając 10-latkę na ciężki uszczerbek na zdrowiu oraz spowodowała naruszenie rozstroju zdrowia powyżej dni 7. 18-latka odpowie teraz za popełnienie przestępstwa, za które może jej grozić kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. pixabay.com, źródło Policja Dolnośląska)

Komentarze wyłączone