Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Wybuch gazu w domu jednorodzinnym. Nie żyje kobieta, spod gruzów uratowano ojca z córką (zdjęcia, wideo)

W niedzielę we Włodzimierzowie w woj. łódzkim doszło do wybuchu gazu w domu jednorodzinnym. Budynek uległ zawalaniu, a pod gruzami znalazła się trzyosobowa rodzina. Ojca i córkę udało się uratować. Niestety, starsza z kobieta zmarła.

Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 14 w domu jednorodzinnym przy ul. Zdrowie we Włodzimierzowie. W budynku, w którym przebywały trzy osoby wybuchł gaz z butli. Zawaleniu uległ parter i piętro domu. Pod gruzami zostały uwięzione trzy osoby. Na miejsce zadysponowano dziesięć zastępów straży pożarnej, grupę poszukiwawczo-ratowniczą oraz ciężki sprzęt.

– Wybuch słyszany był z odległości kilku kilometrów… Obiekt zawalił się, a pod gruzem zostały uwięzione 3 osoby – przekazali strażacy z OSP KSRG Przygłów.

Jako pierwszą spod gruzów wydobyto córkę małżeństwa. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Po godzinie 18:00 odnaleziono jej matkę, niestety nie udało się uratować. Przed godz. 23:00 ratownicy dotarli do przytomnego mężczyzny.

– Dojście do poszkodowanego było bardzo trudne, ponieważ w chwili wybuchu przebywał on w piwnicy, nad którą znajdowały się dwa stropy, a pomieszczenie było bardzo zagruzowane – relacjonował mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.

Poszkodowany mężczyzna z licznymi obrażeniami został przetransportowany do szpitala.

W akcji ratunkowej brało udział około 100 strażaków. Na samym gruzowisku pracowało ponad 40 ratowników, w tym także ze specjalnych grup poszukiwawczo-ratowniczych. W akcji wykorzystano psy tropiące wyszkolone do poszukiwania ludzi w zawalonych budynkach oraz śmigłowiec.

– Bardzo trudna i ciężka akcja za nami… Tragedia jaka się dziś wydarzyła we Włodzimierzowie wstrząsnęła naszą całą lokalną społecznością – dodają strażacy z OSP KSRG Przygłów.

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają przyczyny i dokładne okoliczności tej tragedii.

(fot. OSP KSRG Przygłów)

Komentarze wyłączone