Pracownik firmy pogrzebowej okradł zmarłego. Płacił jego kartą (foto) 10:12 19-11-2020
19 października około godziny 18.00 do jednego z mieszkań w centrum Łodzi wezwani zostali policjanci. Jak wynikało z treści zgłoszenia, w lokalu najprawdopodobniej doszło do zgonu starszego mężczyzny.
Funkcjonariusze na miejscu potwierdzili tę informację. Syn zmarłego nie mogąc skontaktować się z ojcem, przyjechał do jego domu. Ponieważ mieszkanie było zamknięte zajrzał do środka przez okno. Widząc na fotelu ojca, który nie dawał oznak życia, wezwał policję i straż pożarną. Po wyważeniu okna przez strażaków można było dostać się do wnętrza pomieszczeń. Lekarz pogotowia stwierdził zgon seniora z przyczyn naturalnych.
Na miejsce wezwano firmę zajmującą się transportem zwłok. Po zabraniu ciała i wyjściu z mieszkania osób postronnych, syn zmarłego zorientował się, że zaginął portfel z kartą bankomatową należący do jego ojca. W ciągu kolejnych dni mężczyzna uzyskał dokumentację z banku, z której wynikało, że przy użyciu karty zmarłego wykonano 11 transakcji płatności bezgotówkowej w różnych dyskontach spożywczych na terenie Łodzi. Sprawa została zgłoszona na policję.
Kryminalni przeanalizowali okoliczności zaginięcia karty oraz transakcji dokonanych z jej użyciem. Ustalili, że za sprawą kradzieży może być jeden z pracowników firmy zajmującej się przewozem zwłok. Policjanci dotarli do mieszkania 44-latka, który odbierał zwłoki właściciela karty płatniczej.
Podczas rozmowy z policjantami zatrzymany mężczyzna przyznał się, że wykorzystując chwilę nieuwagi domowników przywłaszczył sobie kartę zmarłego. Następnie wiedząc, że zostanie ona zablokowana, wykonał z jej użyciem szeregu zakupów na łączną kwotę około 600 złotych.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży karty kredytowej i 11 krotnego włamania na konto bankowe zmarłego. Za taki czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Łódzka, Policja Łódzka)
Komentarze wyłączone