Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024

Pies uwięziony we wnykach, padł w męczarniach. Policjanci poszukują kłusownika (zdjęcia)

Policjanci z Gliwic na Śląsku poszukują kłusownika, który w zaroślach na granicy dzielnicy Bojków i pól uprawnych założył wnyki. Bezmyślne i okrutne działanie skończyło się śmiercią 9-letniego owczarka – ukochanego psa dzieci.

Właściciel natknął się na ciało swojego psa 24 listopada, podczas poszukiwań zwierzęcia. Kilka godzin wcześniej wyszedł z nim na spacer po nieużytkach. W pewnym momencie pies zniknął. Działo się to na polach pomiędzy autostradowym punktem poboru opłat, a ulicą Miodową w Bojkowie. Zdezorientowany gliwiczanin poszedł do domu z przekonaniem, że czworonogowi uda się wróci samodzielnie. Jak się jednak okazało ulubieniec dzieci został uwięziony we wnykach i padł w męczarniach.

Powiadomieni policjanci przeprowadzili oględziny miejsca przestępstwa. Kłusownik, działając z niskich pobudek, doprowadził do trwającego najprawdopodobniej wiele godzin cierpienia zwierzęcia. 

– Apelujemy do osób, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości sprawcy, o kontakt z gliwicką policją. Zapewniamy anonimowość. Informacje można przesyłać za pośrednictwem anonimowej skrzynki e-mail. – przekazała policja.

Zakładanie wnyków na zwierzęta jest skrajnie niehumanitarnym i pozbawionym uczuć wyższych działaniem.

– W obecnych czasach w naszym kraju nie ma potrzeby kłusowania i zdobywania pożywienia w ten sposób. Każda osoba ma możliwości zdobycia żywności w legalny sposób. Ludzie niezamożni mogą liczyć na wsparcie Ośrodków Pomocy Społecznych lub organizacji pozarządowych czy kościelnych – dodają funkcjonariusze gliwickiej komendy.

(fot. KMP w Gliwicach, źródło KMP w Gliwicach)

Komentarze wyłączone