Uprowadzili 18-latka dla okupu. Od rodziny żądali kilkuset złotych albo narkotyków 12:54 07-12-2020
W ostatnią niedzielę listopada br. około godziny 19:30 dyżurny otrzymał informację, że w Tarnowie-Mościcach zespół ratownictwa medycznego udzielał pomocy poszkodowanemu, który miał ranę ciętą po tym, jak został zaatakowany nożem. Ranny twierdził, że został porwany, grożono mu śmiercią, a w rejonie wału przeciwpowodziowego został zaatakowany przez jednego ze sprawców nożem.
Poszkodowany zdołał się uwolnić i uciekł do najbliższej stróżówki, gdzie pracownik ochrony powiadomił służby ratunkowe. Młody mężczyzna został przetransportowany do szpitala.
Rannym kazało się 18-letni mieszkaniec Małopolski, który od dwóch dni nie był w domu. Jego rodzina otrzymywała pogróżki od porywaczy, że jak nie zostaną spełnione ich żądania – wypłaty kilkuset złotych lub przekazania narkotyków, przetrzymywany nastolatek zginie. Po takich ustaleniach rozpoczęto poszukiwania porywaczy.
W rejonie wału przeciwpowodziowego rzeki Dunajec, policjanci z Komisariatu Policji Tarnów-Zachód zatrzymali dwóch mężczyzn, a następnie trzeciego sprawcę tego czynu. Przesłuchania, okazania, jak również oględziny i zbieranie dowodów przestępstwa pozwoliło na przedstawienie trzem mężczyznom zarzutów: wzięcia zakładnika, wymuszenia rozbójniczego, usiłowania zabójstwa oraz uszkodzenia ciała.
Sprawcami okazali się mieszkańcy Tarnowa w wieku 18 i 26 lat oraz mieszkaniec województwa śląskiego w wieku 27 lat. Cała trójka została przesłuchana i przyznała się do przedstawionych zarzutów. Prokurator wystąpił do sądu o areszt tymczasowy, a tarnowskich sąd taki środek zapobiegawczy zastosował. Mężczyźni trafili za mury zakładu karnego na okres trzech miesięcy. Każdemu z nich grozi kara pozbawienia wolności nie niższa niż 3 lata.
(fot. Policja, źródło Policja Tarnowska)
Komentarze wyłączone