Środa, 09 października 202409/10/2024

5 tys. złotych grzywny dla kierowcy ferrari. Pędził z prędkością 219 km/h (wideo)

Policjant drogówki zatrzymał kierującego ferrari, który na drodze ekspresowej jechał z prędkością 219 kilometrów na godzinę. Kierujący sportowym autem w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze został ukarany grzywną w wysokości 5 tys. złotych.

W październiku 2018 roku policjant z Wydziału Ruchu Drogowego zielonogórskiej komendy miejskiej pełniąc służbę wraz z funkcjonariuszem Straży Granicznej w nieoznakowanym radiowozie z videorejestratorem na drodze krajowej S3, zauważył kierującego samochodem ferrari, który wyprzedził go z dużą prędkością. Policjant ruszył za sportowym autem, a gdy tylko było to możliwe wykonał pomiar, który wyniósł 200 kilometrów na godzinę. Zanim udało się zatrzymać ferrari do kontroli, auto jeszcze przyspieszyło i drugi pomiar pokazał prędkość aż 219 kilometrów na godzinę. Policjant natychmiast podjął próbę zatrzymania kierującego.

Po zatrzymaniu funkcjonariusz poinformował kierującego, że otrzyma 20 punktów karnych. Funkcjonariusz sporządził wniosek o ukaranie kierującego i sprawa trafiła do sądu rejonowego. W trakcie sprawdzania kierującego w policyjnych bazach danych okazało się, że ma on na swoim koncie wiele wykroczeń w ruchu drogowym, a ponadto mężczyzna miał zatrzymane prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych, dlatego nie mógł już wsiąść za kierownicę, a dalszą jazdę kontynuowała pasażerka.

Po rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w Świebodzinie – Wydział Zamiejscowy Karny w Sulechowie uznał kierującego winnym popełnienia wykroczeń i wydał w stosunku do obwinionego wyrok nakazowy wymierzając mu karę 1000 złotych grzywny oraz pokrycie kosztów postępowania sądowego. Kierujący nie zgodził się z tym wyrokiem i złożył odwołanie do sądu okręgowego.

Sąd Okręgowy w Zielonej Górze w dniu 23 października 2020 roku, podczas posiedzenia i w obecności policjantki z Wydziału Ruchu Drogowego w roli oskarżyciela, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok i zasądził grzywnę w wysokości 5000 złotych oraz pokrycie kosztów postępowania sądowego w wysokości.

(fot. Policja Lubuska, źródło Policja Lubuska)

3 komentarze

  1. Od wyroku nakazowego wnosi sie sprzeciw, który nie powoduje, że sprawa trafia do sądu odwoławczego, tylko że toczy się od nowa. Więc gdzieś się bardzo mijacie z prawdą, albo co najmniej nie wiecie o czym piszecie…

    • Zalecamy przeczytani tekstu ze zrozumieniem. W tekście jest mowa o Sądzie Rejonowym i Sądzie Okręgowym. Nie ma informacji o żadnym sądzie odwoławczym.

      • Sąd okręgowy jest sądem odwoławczym dla sądu rejonowego. Jeśli sąd rejonowy coś rozpoznawał, a później po „odwołaniu” trafiło to do sądu okręgowego, to jakim sądem jest w takim wypadku sąd okręgowy?
        Powodzenia, Państwo Dziennikarze…