Wlał psu do pyska środek do czyszczenia toalet. Zwierzę walczy o życie (wideo) 17:28 13-01-2021

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek we Wrocławiu. Do lekarza weterynarii zgłosiła się kobieta z psem, który miał obrażenia w okolicy pyska. Jak przekazała lekarzowi właścicielka zwierzęcia, podczas jej nieobecności, konkubent wlał psu do pyska prawie całą butelkę środka do czyszczenia toalet typu domestos. Jak dodała – partner w chwili zdarzenia zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu.
Suczka Zizi doznała rozległych poparzeń.
– Aktualnie pies w stanie ciężkim, nie jest w stanie samodzielnie przyjmować pokarmów, rozległe poparzenia w jamie ustnej, ze względu na stan pacjenta, na ten moment brak możliwości oceny stopnia uszkodzeń dalszej części przewodu pokarmowego (silna bolesność oraz krwotok podczas próby rozwierania pyszczka) – czytamy w opisie wywiadu z kliniki weterynaryjnej.
Jak informuje Fundacja Centaurus właścicielka zrzekał się psa. Zwierzę trafiło pod opiekę całodobowej lecznicy, gdzie lekarze walczą o jego życie.
– W dniu dzisiejszym przejęliśmy opiekę nad Zizi. Psem, któremu niewyobrażalne cierpienie zadał człowiek. Zizi została wprowadzona w śpiączkę. Lekarze starają się ustabilizować jej stan by dokonać oceny zniszczeń w organizmie. Bo rokowanie przy takiej ilości żrącego środka, który dostał się do przewodu pokarmowego, jest ostrożne. Na ten moment wiadomo, że popalony jest również przełyk, aż do wpustu do klatki piersiowej – przekazała fundacja.
Z uwagi na obrażenia jakich doznał pies, o zdarzeniu została powiadomiona policja.
Jak informuje fundacja, nad psem znęcano się już wcześniej.
– Poprzednie zdarzenie miało miejsce kilka lat wstecz. Zizi została przyniesiona do kliniki z ranami ciętymi, jednak brak dowodów i tłumaczenie, że pogryzł ją jakiś pies, nie pozwoliły na skazanie oprawcy – przekazał wrocławska fundacja.
UWAGA WIDEO DRASTYCZNE
(fot. Fundacja Centaurus)
Na szafot takiego dziada, przykładnie ukarany będzie przestrogą dla innych oprawców i zwyrodnialców.