Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

18-letnia matka pod wpływem narkotyków zajmowała się niemowlęciem. „Dziecko było karmione parówkami od sąsiada” (foto)

18-letnia matka, pod wpływem narkotyków zajmowała się swoim 10-miesięcznym synem. W domu pełno było psich odchodów, resztek jedzenia i zużytych pieluch. Kobieta usłyszała już zarzuty. Chłopiec trafił do rodziny zastępczej.

14 stycznia pracownicy MOPS z Piły w woj. wielkopolskim wraz dzielnicową interweniowali w mieszkaniu 18-letniej matki i jej niespełna rocznego dziecka. Warunki w jakich funkcjonowała rodzina mogły zagrażać życiu i zdrowiu chłopczyka.

– W domu panował brud, było duszno i unosił się nieprzyjemny zapach. Na podłodze leżały m.in. resztki jedzenia, stare pieluchy, a także odchody psów. W lodówce brakowało jedzenia dla ludzi, a dziecko było karmione parówkami przynoszonymi od sąsiada – przekazał mł. asp. Jędrzej Panglisz z KPP w Pile.

Podczas rozmowy z dzielnicową kobieta przyznała, że podczas nieobecności syna w domu zażyła amfetaminę. Następnego dnia odebrała dziecko od rodziny. Podczas interwencji w mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli przedmioty, na których widoczne były ślady białego proszku.

Młoda kobieta została zatrzymana, a małoletni chłopczyk trafił pod opiekę pogotowia rodzinnego. 18-latka usłyszała zarzut narażenia swojego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a także opieki nad nim pod wpływem środków psychotropowych.

(fot. KPP Piła, źródło KPP Piła)

Jeden komentarz

  1. Środków psychoaktywnych, nie psychotropowych bo te, to akurat tej Pani by się przydały… Swoją drogą – gdzie był ojciec ?