Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024

10-latka oddaliła się ze szpitala. „Nie miała odzieży wierzchniej i płakała”

Dzięki szybkiej reakcji i współpracy dyżurnego z innymi dyspozytorami służb miejskich poszukiwania zaginionej 10-latki, która oddaliła się z jednego z krakowskich szpitali zakończyły się sukcesem po niespełna godzinie.

1 lutego br. chwilę przed godziną 16 na numer alarmowy wpłynęło zgłoszenie, że z jednego z krakowskich szpitali niepostrzeżenie oddaliła się 10-letnia dziewczynka. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Krakowie po otrzymaniu informacji natychmiast rozesłał komunikat z rysopisem zaginionej dziewczynki do wszystkich patroli policyjnych i innych służb. Powiadomił także dyspozytora Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego, który przekazał komunikat kierowcom i motorniczym.

– Chwilę później, w okolicach Placu Centralnego motorniczy tramwaju linii nr 4 zwrócił uwagę na dziewczynkę, która nie miała odzieży wierzchniej i płakała. Zatrzymał tramwaj, uspokoił dziecko i wezwał policję – rzecznik prasowy KMP w Krakowie.

10-latka cała i zdrowa została przekazana patrolowi, który odwiózł ją do szpitala i przekazał opiekunom. Dzięki szybkiej reakcji i współpracy dyżurnego z dyspozytorem MPK poszukiwania zakończyły się sukcesem po niespełna godzinie.

(fot. Policja, źródło Policja Małopolska)

Komentarze wyłączone