„Kręcił bączki” na zamarzniętej rzece. Obok bawiły się dzieci AKTUALIZACJA (wideo) 10:39 09-02-2021

W minioną niedzielę operator miejskiego monitoringu zauważył w Wyszkowie samochód, którego kierowca wjechał na zamarzniętą rzekę Bug. W tym samym czasie na rzece przebywało kilka osób, wśród których były dzieci. Lód każdej chwili mógł się załamać pod ciężarem samochodu albo przebywających na nim osób. Na miejsce natychmiast wysłano patrol.
Zanim jednak w rejonie zdarzenia pojawili się mundurowi, nieodpowiedzialny kierowca zdążył się oddalić. Policjanci z interwencji sporządzili niezbędną dokumentację i w sprawie prowadzone są czynności. Kierowca za jazdę powodującą zagrożenie zdrowia lub życia innych osób może zostać ukarany, nawet na podstawie przepisów kodeksu karnego.
Skutki jazdy po zamarzniętym jeziorze mogą być straszne.
— Mariusz Ciarka ?? (@MariuszCiarka) February 9, 2021
W tym przypadku to tylko ładny samochodzik. Warto obejrzeć do końca? https://t.co/zfyifJXe8g pic.twitter.com/AO914hOtAV
AKTUALIZACJA:
Kierowca został ustalony i ukarany mandatem karnym w wysokości 200 złotych.
(fot. Policja Mazowiecka, źródło Policja Mazowiecka)
gdzie dzieci a gdzie auto afera z dupy
Wszyscy mądrzy widać, co za różnica czy ten w aucie czy ci pieszo, ten czy tamci wpadają, nurt zabiera i szukaj ich później niewiadomo gdzie.
Każdemu ***…. I temu idiocie i ludziom którzy wpuścili dzieci na ZAMARZNIĘTA RZEKĘ…
Miejsce dla tego „kierowcy” jest w więzieniu a rodziców tych dzieciaczków powinni pozbawić praw rodziecielskich.