Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024

Syn brutalnie zamordował własną matkę. Bił, kopał i kilkukrotnie ugodził nożem (zdjęcia, wideo)

48-latek odpowie za brutalne zabójstwo własnej matki. Mężczyzna bił ją i kopał, następnie zadał 73-latce kilka ran nożem w okolicę szyi. Pomimo silnego krwotoku, nie wezwał pogotowia ratunkowego, lecz księdza.

W nocy z 3/4 maja policjanci z Siemianowic Śląskich otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań mogło dojść do zabójstwa. Gdy przyjechali na miejsce, w łóżku leżała kobieta, która nie dawała oznak życia, a jej ciało, jak i łóżko były zakrwawione. W mieszkaniu był jej 48-letni syn, którego policjanci zatrzymali pod zarzutem zabójstwa.

Bił, kopał, na koniec chwycił za nóż

Jak ustalili śledczy 48-latek przyszedł do mieszkania swojej matki popołudniu i się z nią pokłócił. Zaczął ją bić i kopać. Następnie nakazał 73-latce pozostanie w łóżku. Pomimo, że wystraszona kobieta tak właśnie zrobiła, po upływie kilku godzin mężczyzna chwycił za nóż i zadał nim kilka ciosów swojej rodzicielce w okolice szyi.

Zamiast pogotowia, wezwał księdza

Mimo silnego krwotoku, kobieta nie otrzymała żadnej pomocy. Wyrodny syn nie wezwał pogotowia ratunkowego, lecz postanowił zadzwonić do księdza, aby ten udzielił matce sakramentu namaszczenia.

Podejrzanemu grozi dożywocie

48-latek w chwili zatrzymania był trzeźwy, nie był też nigdy notowany. Został mu przedstawiony zarzut zabójstwa. Grozi mu za to przestępstwo nawet dożywotnie więzienie. O jego losie będzie decydował sąd. Na chwilę obecną, na posiedzeniu wymiar sprawiedliwości zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

(fot. Policja Śląska, źródło Policja Śląska)

Komentarze wyłączone