„Głupota i nadmierna prędkość”. Tak ocenił swoje zachowanie kierujący toyotą 19-latek (wideo) 14:07 14-06-2021

Młody mężczyzna kierując osobową toyotą, przejechał przez barierki oddzielające pasy ruchu i zatrzymał się przy chodniku, po którym w okolicy poruszali się piesi. Swoje zachowanie ocenił krótko: była to głupota i nadmierna prędkość!

Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek w rejonie ul. Śliwy w Olsztynie. Kierujący toyotą jadąc w kierunku ul. Jagiellończyka, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, wpadł w poślizg, zjechał na lewą stronę jezdni, następnie przejechał przez pas zieleni oddzielający jezdnie, niszcząc po drodze barierki ochronne i zatrzymał się dopiero na przeciwnym pasie ruchu w pobliżu chodnika.

Siła uderzenia była tak duża, że w trakcie zdarzenia odpadające elementy karoserii pojazdu oraz urządzeń drogowych zniszczyły jeszcze dwa inne pojazdy.

Bezpośrednio po zdarzeniu kierujący toyotą wraz z pasażerem, po wydostaniu się z wraku pojazdu uciekli z miejsca. Na szczęście reakcja świadków była odpowiednia do zaistniałej sytuacji. Jeden z przypadkowych mężczyzn pobiegł za uciekinierami i ujął jednego z mężczyzn. Okazało się, że zatrzymany, który był pasażerem uszkodzonego auta, miał zaledwie 16-lat. Po dotarciu na miejsce zdarzenia 16-latek nagle źle się poczuł, w związku z czym na miejsce wezwano karetkę pogotowia, którą młodzieniec został przetransportowany do szpitala. Po przeprowadzeniu badań lekarskich okazało się, że 16-latkowi nic się nie stało.

Pozostało jeszcze dotrzeć do kierowcy odpowiedzialnego za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Policjanci rozpoczęli poszukiwania podejrzanego kierowcy w pobliżu miejsca zdarzenia. W trakcie czynności oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie przekazał policjantom informację, że do jednostki policji zgłosiła się kobieta, która „za ucho” przyprowadziła, jak się później okazało mężczyznę siedzącego za kierownicą osobowej toyoty. Po wykonaniu czynności służbowych z 19-latkiem na jaw wyszły kolejne fakty.

Młody człowiek przyznał się do kierowania pojazdem w chwili zdarzenia, a swoje zachowanie podsumował, że była to „głupota i nadmierna prędkość”! Kierujący toyotą nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami oraz miał w organizmie śladowe ilości alkoholu. I choć stężenie alkoholu w organizmie 19-latka nie przesądzało o jego stanie trzeźwości w chwili zdarzenia, to policjanci zdecydowali, aby tę sprawę dokładnie zbadać. Mężczyźnie została pobrana do analizy krew, na podstawie której zostanie przeprowadzona analiza retrospektywna pozwalająca na określenie stężenia alkoholu w chwili zdarzenia.

Pojazd, którym poruszali się nastolatkowie, został zabezpieczony na policyjnym parkingu. Policjanci na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego nie mieli najmniejszych wątpliwości, aby o karze dla nieodpowiedzialnego 19-latka zdecydował sąd.