Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024

26-latek chciał ratować swojego psa, został porwany przez nurt rzeki

Mężczyzna chcąc ratować swojego psa został porwany przez wartki nurt rzeki Skawa w woj. małopolskim. Na pomoc 26-latkowi ruszyli policjanci i strażacy, którzy wyciągnęli z wody poszkodowanego. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 8 sierpnia na terenie Wadowic w woj. małopolskim. Dyżurny wadowickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do rzeki Skawa, na wysokości stacji uzdatniania wody WPWiK, wpadł mężczyzna i nie jest w stanie sam się wydostać.

Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci. W tym samym czasie dotarli tam również strażacy. Funkcjonariusze ustalili, że 26-latek wraz ze swoim ojcem i dwoma psami był na spacerze w rejonie rzeki. W pewnym momencie, jeden z czworonogów zerwał się ze smyczy, wskoczył do wody, po czym został porwany przez silny nurt rzeki.

26-latek bez chwili zastanowienia rzucił się na pomoc swojemu pupilowi, jednak prąd okazał się zbyt silny. Mężczyzna doznał urazu głowy, jednak mimo to udało mu się złapać za kamień wystający z wody. Mundurowi wspólnymi siłami, przy użyciu lin, wyciągnęli z wody zziębniętego  i osłabionego mieszkańca Wadowic. Następnie wycieńczony wadowiczanin trafił pod opiekę załogi karetki pogotowia, która zabrała go do szpitala.

(fot. Policja, źródło Policja Małopolska)

Komentarze wyłączone