20-letnia matka zostawiła w domu niemowlę i poszła się napić. Maluch trafił do pogotowia opiekuńczego 09:23 03-10-2021

Pod koniec ubiegłego tygodnia policjanci z Giżycka w woj. warmińsko-mazurskim otrzymali zgłoszenie o tym, że 20-letnia kobieta prawdopodobnie jest pijana i zostawiła swoje 7-miesięczne dziecko w mieszkaniu, nie informując nikogo, że wychodzi.
Kiedy funkcjonariusze pojechali do wskazanego mieszkania zastali w nim 17-letniego chłopaka oraz leżące w łóżeczku 7-miesięczne dziecko.
– W rozmowie z 17-latkiem ustalili, że matka dziecka była w mieszkaniu jeszcze około godz. 17:00, chłopak w tym czasie był w swoim pokoju i słuchał przez słuchawki muzyki. Nie zwracał uwagi na to, kto jest z domowników w mieszkaniu. Nie wiedział, że został sam z małym dzieckiem, ponieważ nikt go o tym nie informował – przekazała policja.
Kiedy nastolatek zorientował się, że jest sam z dzieckiem, powiadomił o tym sąsiadkę, ponieważ nie był w stanie opiekować się tak małym dzieckiem.
Po godzinie od momentu podjęcia interwencji, do mieszkania wróciła 20-letnia matka niemowlęcia. Wszystko wskazywało na to, że jest pijana.
– Badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że miała blisko 1 promil alkoholu w organizmie. Okazało się także, że już przed wyjściem z mieszkania 20-latka była pod wpływem alkoholu. I zamiast opiekować się dzieckiem, postanowiła pójść się napić, bo to było dla niej ważniejsze – dodają mundurowi.
Z uwagi na stan nietrzeźwości 20-letniej matki i braku osoby, która zajęła by się dzieckiem, chłopiec trafił do placówki opiekuńczej. Teraz sytuacją 20-letniej matki i jej 7-miesięcznego dziecka zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
(fot. info112.pl, źródło KPP w Gizycku)
ale patola
trzeba chronić bezbronne dzieci czyli odbierać, żeby później nie czytać gorszych rzeczy.