Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024

5-latka oddaliła się z placu zabaw i sama poszła do supermarketu. Chciała „pograć w grę”

Sąd Rodzinny i Nieletnich zajmie się zbadaniem sytuacji związanej z samodzielnym oddaleniem się 5-latki. Dziewczynka, która miała bawić się na placu zabaw, w pewnym momencie postanowiła pójść do marketu, ponieważ chciała „pograć w grę”. Policję poinformowali zaniepokojeni widokiem samotnie bawiącej się dziewczynki pracownicy ochrony.

W czwartek do operatora Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił pracownik ochrony jednego z olsztyńskich supermarketów i przekazał niepokojącą informację. Wiadomość dotyczyła kilkuletniej dziewczynki, która sama przyszła do sklepu, aby spędzić czas w specjalnie wyznaczonej strefie dla dzieci. Na miejsce natychmiast skierowano policyjny patrol.

Interweniujący policjanci zaopiekowali się dzieckiem.

– Dziewczynka powiedziała policjantom ile ma lat, a także jak mają na imię oraz jak się nazywają jej rodzice. Oficer dyżurny na podstawie otrzymanych informacji szybko ustalił miejsce zamieszkania rodziców dziecka, pod który wraz z dzieckiem pojechali policjanci – poinformowali mundurowi.

Pod ustalonym wcześniej adresem policjanci zastali matkę 5-latki, która odetchnęła z ulgą na widok swojej pociechy.


Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że dziewczynka przebywała na placu zabaw w rejonie swojego miejsca zamieszkania, lecz wykorzystując nieuwagę matki oddaliła się i poszła do pobliskiego supermarketu, aby pobawić się w wyznaczonej strefie dla dzieci. Na szczęście widok samotnie bawiącego się dziecka przykuł uwagę pracowników ochrony, dzięki czemu pomoc nadeszła w porę.

Sporządzona przez policjantów dokumentacja z tej interwencji przesłana zostanie do Sądu Rodzinnego i Nieletnich. Zadaniem sądu będzie dokładne zbadanie zaistniałej sytuacji pod kątem ewentualnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia 5-letniej dziewczynki.

(fot. pixabay.com, źródło Policja Warmińsko-Mazurska)

Komentarze wyłączone