Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024

Ukrainiec podejrzany o zabójstwo 7-letniego syna i usiłowanie zabójstwa żony trafił do aresztu

27-letni obywatel Ukrainy podejrzany o zabójstwo 7-letniego syna i usiłowanie zabójstwa żony, po decyzji sądu, w policyjnym konwoju trafił do Aresztu Śledczego w Krakowie. Mężczyzna z powodu urazów ciała przebywał w tarnowskim szpitalu pilnowany przez miejscowych policjantów. 27-latkowi grozi dożywocie.

Do rodzinnej tragedii doszło we wtorek 5 października po godzinie 9 na ul. Krakowskiej w Tarnowie. Dyżurny policji odebrał kilka zgłoszeń o awanturze domowej, która miała mieć miejsce w jednym z mieszkań w bloku. Dzwoniący informowali, że z mieszkania, z którego słychać było krzyki wybiegła zakrwawiona kobieta. Na miejscu błyskawicznie pojawili się policjanci oraz zespoły ratownictwa medycznego.

Mundurowi zauważyli, że przed balkonami znajduje się poraniony mężczyzna, który chwilę wcześniej wyskoczył z balkonu drugiego piętra. Został on przekazany zespołowi ratunkowemu.

W jednym z mieszkań tego bloku, na trzecim piętrze znajdowała się zakrwawiona kobieta, która również wymagała opieki lekarskiej i trafiła do szpitala. Natomiast w mieszkaniu na drugim piętrze, gdzie miało dojść do awantury znajdował się ciężko ranny 7-letni syn obojga, którego ratownicy medyczni natychmiast zaczęli reanimować. Mimo wysiłków medyków chłopca nie udało się jednak uratować.

Na miejscu przez kilka godzin pracował zespół dochodzeniowo-śledczy pod nadzorem prokuratora rejonowego z Tarnowa zabezpieczając ślady i ustalając okoliczności zdarzenia. Prokuratura Rejonowa w Tarnowie wszczęła śledztwo w tej sprawie. Podczas gdy śledczy zbierali materiał dowodowy i ustalali okoliczności tej rodzinnej tragedii, 27-latek przez cały czas pobytu w szpitalu był pilnowany przez tarnowskich policjantów.

Po skompletowaniu materiału dowodowego prokurator przedstawił 27-latkowi zarzuty zabójstwa syna i usiłowanie zabójstwa żony.

W zeszłym tygodniu, na wyjazdowym posiedzeniu, tarnowski sąd na wniosek prokuratury wydał decyzję o umieszczeniu podejrzanego w areszcie śledczym. Natomiast w tym tygodniu zapadła decyzja, że stan zdrowia podejrzanego pozwala na jego transport.

14 października podejrzany został przetransportowany specjalnym konwojem karetką pogotowia w asyście tarnowskich policjantów do aresztu śledczego. Teraz będzie oczekiwał na kolejne decyzje, jakie będą zapadały w jego sprawie. Ukrainiec musi się liczyć z karą 25 lat pozbawienia wolności lub karą dożywotniego pozbawienia wolności.

(fot. Policja Tarnów, źródło Policja Tarnów)

ZOBACZ TAKŻE

Komentarze wyłączone