Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024

Skatował psa łopatą i zakopał żywcem. Twierdził, że zwierzę jest chore

Pijany 68-latek kilkakrotnie uderzył łopatą psa, a następnie zakopał go żywcem w dole. Sprawca na żądanie kobiety, która była świadkiem zdarzenia, odkopał zwierzę. Ranny pies trafił pod opiekę lekarzy weterynarii.

W minioną sobotę około godziny 13:00 policjanci z Mogilna w woj. kujawsko-pomorskim otrzymali zgłoszeni, że na ulicy Plac Wolności w Mogilnie, na jednej z działek, mężczyzna zakopał żywcem psa. Zgłaszająca widziała jak mężczyzna uderzył kilkakrotnie psa, który znajdował się we wcześniej wykopanym dole, a następnie żyjące jeszcze zwierzę zasypał ziemią.

Kobieta widząc całą sytuację zaczęła głośno protestować i dlatego mężczyzna odkopał psa, a następnie na jej prośbę przekazał jej zwierzę, z którym udała się do weterynarza.

Policjanci udali się na wskazaną posesję, gdzie zatrzymali pijanego sprawcę. Miał 1,2 promila alkoholu w organizmie. Jak tłumaczył mundurowym, w jego ocenie pies był chory. 68-letni mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.

Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem zgodnie z przepisami karnymi ustawy o ochronie zwierząt grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

(fot. info112.pl, źródło KPP Mogilno)

Komentarze wyłączone