Jechał rowerem pod prąd i bez świateł. „Wypiłem rano dwa, no może trzy piwa”

„Wypiłem rano dwa, no może trzy piwa” – oświadczył mieszkaniec Nowego Targu, który w Święto Trzech Króli, tuż przed 23, jechał na rowerze pod prąd, bez świateł, od krawężnika do krawężnika.