Gwałtowny manewr kierowcy BMW przyczyną zderzenia kii z radiowozem WIDEO 11:44 17-01-2022

W minioną sobotę policjanci z wydziału ruchu drogowego zielonogórskiej komendy miejskiej pełnili służbę w mieście, kontrolując bezpieczeństwo na drogach. Na jednej z ulic zauważyli kierującego osobowym seatem, który w ich ocenie jechał za szybko wykonując gwałtowne manewry zmiany pasa ruchu. Policjanci postanowili dogonić kierującego i skontrolować prędkość z jaką porusza się po mieście.
Niestety, nie zdążyli wykonać pomiaru prędkości, bo gdy wjechali na ulicę Sulechowską, drogę zajechała im zmieniająca właśnie pas kierująca pojazdem osobowym marki KIA doprowadzając do kolizji z radiowozem.
Policyjne BMW miało włączoną kamerę, która zarejestrowała przebieg zdarzenia, nie pozostawiając wątpliwości jak do niego doszło. Po analizie nagrania okazało się, że prawym pasem jechało inne BMW, którego kierujący nagle gwałtownie zahamował. Kobieta jadąca za nim, próbując uniknąć zderzenia wykonała gwałtowny manewr obronny, wjeżdżając na sąsiedni pas i w ten sposób doprowadziła do zderzenia z jadącym lewym pasem policyjnym BMW.
– Jak ustalili policjanci, jadący prawym pasem kierowca prywatnego BMW twierdził, że jadąca za nim kierująca mrugała długimi światłami, co bardzo mu przeszkadzało, więc postanowił się nagle zatrzymać. Kobieta jadąca samochodem marki KIA, nie spodziewając się tak nagłego gwałtownego manewru, chcąc uniknąć zderzenie zjechała gwałtownie na lewy pas. Uniknęła zderzenia z poprzedzającym ją pojazdem, ale doprowadziła do zderzenia z nieoznakowanym radiowozem – przekazała podinspektor Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Kierująca za spowodowanie kolizji została ukarana mandatem w wysokości 1250 złotych, natomiast mężczyzna kierujący BMW, który gwałtownie zahamował, za spowodowanie innego niż kolizja zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym otrzymał mandat w wysokości 1000 złotych oraz 500 złotych za pozostałe wykroczenia. Ponadto policjanci zatrzymali mu dowód rejestracyjny.
(fot. Policja Lubuska, źródło Policja Lubuska)
tzn jakby go walnęła w bagażnik to była tylko jego wina
Nie, gdyby nikt tego nie nagrał to bmw by udawał wielce poszkodowanego.