Areszt za ciężkie uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym ZDJĘCIA, WIDEO 11:49 02-02-2022
W niedzielę 30 stycznia rano policjanci z Zabrza otrzymali informację o śmierci 61-latki w mieszkaniu przy ulicy Mari Curi-Skłodowskiej. W trakcie czynności na miejscu mundurowi mieli wątpliwości, czy zgon kobiety nastąpił z przyczyn naturalnych. W trakcie oględzin ustalono, że kobieta posiada obrażenia głowy. Ponadto w mieszkaniu były ślady krwi.
Okoliczności, w jakich powstać miały obrażenia, a które podawał konkubent 61-latki, były wątpliwe. Wcześniej w mieszkaniu dochodziło już do awantur, a wstępne oględziny wskazywały, że ze śmiercią kobiety może mieć związek inna osoba.
Policjanci zatrzymali 46-letniego konkubenta kobiety. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu uszkodzenia ciała ze skutkiem śmiertelnym.
Wczoraj sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące podejrzany spędzi w areszcie. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od lat 5, kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności.
(fot. Policja Zabrze, źródło Policja Zabrze)
jeśli zrobi się cokolwiek, co doprowadzi do śmierci, powinno być sądzone jako zabójstwo.
czy potrącenie na pasach, czy pobicie.
oprócz tych zarzutów powinni dołożyć jeszcze nekrofilię;-)