Rosyjskie wojska cały czas gromadzą się w okolicy Kijowa. „Nie widać ani zapału, ani gotowości do szturmu”

Minęło jedenaście dni heroicznego oporu Ukraińców wobec rosyjskiej agresji. W związku z ogromnymi stratami, jakie ponieśli najeźdźcy intensywność walki chwilowo spadła. Jak poinformował prezydenta Polski Andrzeja Dudę, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski: „rosyjskie wojska i pojazdy (czołgi) cały czas gromadzą się w pobliżu Kijowa. Ale nie widać ani zapału, ani gotowości do szturmu”.